Dlaczego warto wybrać się na grzybobranie i jakie dobrodziejstwa niesie ze sobą ta fascynująca aktywność?
Jesień to czas, kiedy przyroda obdarowuje nas bogactwem grzybów. Wyprawa na grzyby to nie tylko szansa na zebranie kosza pełnego smacznych i aromatycznych grzybów, ale coś znacznie więcej. Korzyści z wyprawy do lasu jest wiele. To m.in. doskonały sposób na relaks, kontakt z naturą i czerpanie korzyści dla zdrowia z zażywania „kąpieli leśnej”.
1. Kontakt z naturą i relaks
Wyszukiwanie grzybów to doskonały sposób na ucieczkę od zgiełku miejskiego życia i kontakt z naturą. Las w jesiennej otulinie prezentuje się w sposób magiczny – kolorowe liście, świeże powietrze i szum drzew układają się w harmonię, która działa kojąco na nasze zmysły. Widok zielonego mięciutkiego mchu, nie wiemy jak, ale naprawdę uspakaja. Grzybobranie to także doskonały sposób na wyciszenie umysłu i redukcję stresu. To element duńskiej filozofii hygge.
2. Aktywność fizyczna i ruch na świeżym powietrzu
Wyszukiwanie grzybów to aktywność, która angażuje całe ciało. Spacerując po lesie, schylając się i podnosząc grzyby, wykonujemy wiele różnorodnych ruchów, co wpływa korzystnie na naszą sprawność fizyczną i ogólne samopoczucie. Ruch na świeżym powietrzu dodatkowo wspomaga układ krążenia i układ odpornościowy. Na drugi dzień nie należy więc dziwić się, że wstajemy ” połamani”. To przyjemny i potrzebny ból. Przypomina, że dzień wcześniej zdrowo poruszaliśmy się. Tak trzymać.
3. Edukacja i rozwój umiejętności
Rozpoznawanie grzybów to fascynujące wyzwanie, które wymaga wiedzy i umiejętności. Każde wyjście na grzyby to okazja do nauki, rozwijania wrażliwości na przyrodę oraz zdobywania nowych umiejętności w zakresie rozpoznawania gatunków grzybów. Warto na pierwsze wycieczki wybrać się z doświadczonym grzybiarzem. Jeśli nie mamy na to szansy, atlas grzybów będzie obowiązkowym wyposażeniem. Należy też decydować się na grzyby, które łatwo rozpoznać bez ryzyka pomyłki czyli takie, które nie posiadają blaszek i maja typowe brązowe kapelusze: podgrzybki, prawdziwki, maślaki, kozaki.
4. Smaczne i zdrowe dania
Zbierane grzyby stanowią doskonałą bazę do przygotowania smacznych potraw. Oprócz tego, że są wyjątkowo smaczne, to także bogate w składniki odżywcze, o czym do niedawna mało się mówiło. Grzyby są bogatym źródłem białka, witamin i minerałów, takich jak witamina D, żelazo, potas oraz selen. Grzyby w kuchni bardzo lubią czosnek, czarny pieprz, pietruszkę, śmietanę i cebulę. Świetnie wypadają w białym barszczu razem z jajkiem i ziemniakiem. Jeśli marynujecie to ich smak w zalewie octowej zawsze podbije goździk i odrobina cynamonu.
5. Radość z odkrywania i satysfakcja
Znalezienie pięknych i jadalnych grzybów daje nieopisany rodzaj satysfakcji i radości. To jak małe skarby ukryte wśród liści i mchu, które można zabrać do domu i zamienić w pyszne dania. Grzybobranie bywa na tyle fajne, że można w sezonie jesiennym uzależnić się od tej czynności. Pobyt w lesie niezwykle relaksuje, a co rusz znajdowanie wypatrywanych zdobyczy, masuje nam w mózgu tzw. ośrodek przyjemności. Co krok, otrzymujemy nagrodę w postaci grzyba, a potem kolejna i kolejna nagroda…znacie to? My też!
6. Zdrowie dla umysłu
Aktywność na świeżym powietrzu, kontakt z naturą oraz satysfakcja z sukcesu w poszukiwaniach mają korzystny wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Wprowadzają spokój i harmonię do naszego życia, co pomaga zredukować objawy stresu i poprawić samopoczucie. Każda wizyta w lesie, nawet ta krótka w postaci 20 minutowego spaceru nie jest obojętna dla naszego organizmu, a wpływa na nas pozytywnie. Pamiętaj o tym zwłaszcza, gdy najdą Cię wątpliwości, czy wyjść dziś z domu, czy zostać na kanapie.
Podsumowanie
Wyszukiwanie grzybów to nie tylko sposób na zdobycie smacznych składników do naszych potraw, ale także okazja do relaksu, kontaktu z naturą oraz korzyści dla zdrowia fizycznego i psychicznego. To fascynująca aktywność, która przynosi wiele radości i satysfakcji. Dlatego warto wybrać się na grzybobranie i doświadczyć magii jesiennej przyrody w pełni. Kto chociaż raz wybrał się na grzyby, ten wie o czym mowa.
No to biegniemy do lasu!